Żółto-niebiescy źle zaczęli sezon w Centralnej Lidze Juniorów U-18. Przegrali cztery kolejne mecze z Jagiellonią Białystok, Gwarkiem Zabrze, Śląskiem Wrocław oraz Górnikiem Zabrze. Sytuacja zrobiła się trudna, ale zespół się pozbierał. To zaowocowało dwoma dobrymi spotkaniami. Arka robiła u siebie Lecha Poznań 5:0, wygrała w Kielcach z Koroną 2:1 i miała apetyt na kontynuowanie zwycięskiej passy. Zadanie było jednak bardzo trudne, bowiem do Gdyni przyjechało Zagłębie Lubin, zaliczane do krajowej czołówki w tej kategorii wiekowej.
Mecz na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni zaczął się po myśli gospodarzy. Defensywa żółto-niebieskich nie dała się zaskoczyć wyżej notowanemu rywalowi, a do tego piłkarze Arki potrafili skutecznie zaatakować. Tuż przed końcem pierwszej połowy piłkę w środku pola odebrał Dominik Rusnak i popisał się natychmiastowym podaniem, a Mateusz Trela skierował piłkę do siatki w sytuacji sam na sam z bramkarzem zespołu z Lubina.
W drugiej połowie obraz meczu całkowicie uległ zmianie. Zagłębie całkowicie dominowało na boisku i kontrolowało przebieg spotkania. Już w 48 minucie Oliwier Sławiński doprowadził do wyrównania. W dalszej części spotkania ten sam piłkarz strzelił jeszcze dwa gole dla Zagłębia, a to nie był koniec bolesnej lekcji skuteczności, jaką drużyna z Lubina udzieliła gospodarzom. Do bramki trafili jeszcze Paweł Kruszelnicki oraz Rafał Dzidek i Zagłębie wygrało w Gdyni z Arką aż 5:1.
Arka zajmuje 14 miejsce w tabeli i wyprzedza tylko zespoły Hutnika Kraków oraz Lechii Gdańsk, ale biało-zieloni mają jeden mecz mniej rozegrany. Zagłębie po tym zwycięstwie i wobec porażki Śląska Wrocław awansowało na pozycję lidera tabeli Centralnej Ligi Juniorów U-18. Przed żółto-niebieskimi w następnej kolejce znowu trudny mecz, bowiem zagrają w Krakowie z Wisłą, czyli wiceliderem.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani, bo po dwóch dobrych meczach z Koroną i Lechem liczyliśmy na to, że podtrzymamy dobrą passę w meczu z Zagłębiem. Stało się jednak inaczej, choć do przerwy prowadziliśmy. Druga połowa jednak zupełnie nam nie wyszła, nie potrafiliśmy przeciwstawić się rywalom, którzy zagrali bardzo dobrze i skutecznie. Mamy duży materiał do pracy. Musimy wszystko przeanalizować, by nie powtórzyć już takiej gry, jak w drugich 45 minutach tego meczu – powiedział Szymon Hartman, trener Arki.
Arka Gdynia – Zagłębie Lubin 1:5 (1:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Trela (45+1), 1:1 Oliwier Sławiński (48), 1:2 Paweł Kruszelnicki (60), 1:3 Oliwier Sławiński (70), 1:4 Oliwier Sławiński (79), 1:5 Rafał Dzidek (90)
Arka: Gołoś – Chmurzyński, Mirończuk (75 Karbowiak), Tandecki, Milachowski (68 Stępień), Rusnak, Nowicki (75 Parulski), Lipkowski, Skóra, Hebel (56 Babś), Trela
Zagłębie: Weirauch – Gadomski, Karasiński, Bukowski, Górski (56 Kocaba), Kolan, Kruszelnicki (71 Posmyk), Pieńko (80 Dzidek), Siga (71 Żyła), Sławiński (80 Nagrodzki), Sobczak
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?