Kartuzy uczciły 104. rocznicę powrotu do Macierzy

Jak co roku 8 lutego w Kartuzach odbyły się obchody, upamiętniające powrót miejscowości oraz Kaszub Środkowych w granice Rzeczpospolitej. Mieszkańcy oraz liczni goście świętowali tu 104. rocznicę wkroczenia wojsk gen. Józefa Hallera, symbolizującego włączenie Kartuz do Macierzy.

Obchody rozpoczęła msza w kościele św. Kazimierza, poprowadzona przez proboszcza ks. Ryszarda Różyckiego. Duchowny m.in. nawoływał, by nigdy nie zatracić wiary do ojczyzny, do Rzeczpospolitej, bo to na tej wierze ona była budowana i to ta wiara doprowadziła do powrotu Kaszub w jej granice.

ZOBACZ TEŻ:
W Pomieczynie upamiętnili 79. rocznicę Marszu Śmierci

Po mszy poczty sztandarowe, delegacje oraz zgromadzeni mieszkańcy przeszli pod pomnik Matki Boskiej Królowej Korony Polskiej. Wcześniej władze samorządowe złożyły już kwiaty pod wizerunkiem marszałka Józefa Piłsudskiego czy popiersiem gen. Hallera, ale, co zaznaczał burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński, to właśnie posąg Maryi pozostaje głównym miejscem podczas różnych uroczystości patriotycznych.

- To ten pomnik jest dla nas historią naszej, kaszubskiej ziemi. Dlatego tu zawsze spotykamy się w najważniejszym momencie - zauważył burmistrz Gołuński.

Szef kartuskiego magistratu nawiązał też do wcześniejszych słów ks. Różyckiego, podkreślając znaczenie upamiętniania wydarzeń sprzed 104 lat. Cieszyła go też duża grupa młodzieży, przybyłej na uroczystości mimo trwających jeszcze ferii zimowych.

- To jest właśnie to, co powinno zawsze być i funkcjonować w uczuciach, w sercach. Ta miłość do naszej ojczyzny - tej małej, kaszubskiej, ale i tej wielkiej, Rzeczpospolitej - komentował burmistrz.

Po przemówieniach i okolicznościowej modlitwie poszczególne delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem. Z racji radosnego charakteru święta, a także przy okazji obchodzonego tego samego dnia Tłustego Czwartku, samorząd zaprosił wszystkich zebranych również na poczęstunek do Urzędu Miejskiego. Na chętnych czekała tu ciepła zupa oraz przepyszne pączki.