Koronawirus w dwóch szpitalach na terenie powiatu kartuskiego - co wiemy o tych ogniskach?

Z dnia na dzień znacznie przybywa nowych zachorowań na COVID-19 w powiecie kartuskim. W miniony czwartek odnotowano tu kolejny dobowy rekord – koronawirusa wykryto wtedy u 49 osób. Największe z ostatnich ognisk zakażeń związane są z dwoma szpitalami – Powiatowym Centrum Zdrowia oraz placówką w Dzierżążnie.

W związku z potwierdzonymi przypadkami zakażenia SARS-CoV-2 wśród personelu medycznego oraz pacjentów Oddziału Rehabilitacji dla Dorosłych w Dzierżążnie - placówce Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie - podjęto decyzję o jego czasowym zamknięciu. Jak podają władze placówki o sytuacji niezwłocznie powiadomiono Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Kartuzach, Lekarza Koordynatora Ratownictwa Medycznego, Dyspozytornię Medyczną w Gdańsku oraz NFZ.

- Przeprowadzane zostało dochodzenie epidemiologiczne. W związku z powstaniem ogniska chorobowego COVID-19 pobrano od 53 osób wymazy w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2, w wyniku czego uzyskano informację o 23 pacjentach oraz 7 osobach z personelu medycznego, którzy uzyskali wynik dodatni - czytamy w ubiegłotygodniowym komunikacie Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie, pod który podlega placówka w Dzierżążnie. - Zespół ds. przeciwdziałania epidemii COVID-19 Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie Sp. z o.o., zdecydował o podjęciu wysiłków w kierunku umieszczenia wskazanych osób w Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy, ul. Smoluchowskiego 18, Gdańsk. Pacjenci z wynikiem ujemnym pozostaną na Oddziale Rehabilitacji dla Dorosłych, który zostanie przekształcony w izolatorium.

Na ten moment w związku z ogniskiem w placówce w Dzierżążnie potwierdzono już łącznie 57 przypadków zakażenia koronawirusem, z czego 14 wśród personelu. Według najnowszych danych (stan z 18.09) naoddziałach w Dzierżążnie przebywa 45 osób. W dalszym ciągu stan wszystkich pacjentów nie wymaga hospitalizacji w ramach Szpitala Zakaźnego.

Przed pandemią niestety nie uchronił się również Szpital Powiatowy w Kartuzach. Według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epideiologicznej w Gdańsku dotąd w związku z ogniskiem w owej placówce potwierdzono 17 zakażeń, z czego znaczna większość - 12 - dotyczy pracowników.

W związku z potwierdzonymi zakażeniami jeszcze w zeszłym tygodniu wstrzymano przyjęcia na Oddział Chorób Wewnętrznych. Pozostałe oddziały szpitala funkcjonują bez zmian, jednak, co podkreśla Paweł Witkowski, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Kartuzach, trudno jest w tej sytuacji zachować ciągłość świadczeń.

- Staramy się funkcjonować normalnie. To niestety nie tylko jest kwestia pacjentów chorych, ale i kwarantanny, która dotyczy personelu. To chyba największy dzisiaj problem, czyli utrzymanie ciągłości świadczeń, ponieważ po prostu nie mamy personelu - mówi doktor Witkowski.