Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ministerstwo Edukacji wydało zalecenia odnośnie koronawirusa. Jak reagują szkoły w Kartuskiem?

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
archiwum redakcji
Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało rekomendacje dla dyrektorów przedszkoli, szkół i placówek oświatowych w związku z pojawiającymi się w niektórych krajach europejskich przypadkami zachorowań na koronawirusa. Wytyczne obejmują m. in. prowadzenie rozmów na temat przestrzegania podstawowych zasad higieny, wywieszanie stosownych instrukcji, a także informowanie uczniów i rodziców oraz ewentualne odwoływanie wyjazdów do krajów, w których wykryto ogniska koronawirusa.

Jeśli chodzi o szkoły na terenie powiatu kartuskiego to placówki owe rekomendacje wprowadzały niekiedy jeszcze przed ich wydaniem przez resort.

- Jak tylko się zaczęło, nawet przed zaleceniami Ministerstwa, my wszystko przygotowaliśmy - mówi Jolanta Bociańska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Somoninie, przy której fuknkcjonują też oddziały przedszkolne. - We wszystkich toaletach są wywieszone sposoby mycia rąk. Wszyscy wychowawcy już przeprowadzili z uczniami pogadanki, dodatkowo takie rozmowy prowadzą też pedagog i pani pielęgniarka.

Jak podkreśla dyrektor Bociańska także rodzice zostali odpowiednio poinformowani o tym, jak się zachowywać. W samej szkole panuje też spokój i nie trzeba było odwoływać żadnych wycieczek.

- My nie zaogniamy sytuacji, tylko tłumaczymy, co powinno się robić. Rozmawiamy też z rodzicami, przede wszystkim tych małych dzieci. Profilaktycznie ich tutaj uczulamy, że jeżeli jakieś dziecko chlipie, to żeby nie przychodziło do szkoły, ale to jest bardziej prewencyjnie. I to nie tylko przed koronawirusem, ale też innymi wirusami, bo tak to powinno wyglądać - dodaje Jolanta Bociańska.

Jak ze starszymi uczniami?

Podobnie sprawy wyglądają w szkołach ponadpodstawowych - wszelkie zalecenia odnośnie higieny były już wprowadzane wcześniej, nie tylko ze względu na koronawirusa, ale po prostu, aby zabezpieczyć się np. przed grypą. Uczniowie liceów i technikum mają tu jednak znacznie częstszy kontakt z większymi grupami ludzi, stąd dyrekcja i nauczyciele zaznaczają, aby zwracać na to uwagę.

- Uświadamiamy młodym ludziom, aby omijali duże skupiska ludzi, gdzie może być potencjalne ryzyko rozprzestrzeniania się wirusów, (…) gdzie może się pojawić większa liczba osób, które się „grypowo” czują. Żeby oni mieli świadomość - mówi Kazimierz Klas, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Przodkowie. - Czytamy media, widzimy, co się dzieje. Nie chcemy siać paniki, ale też chcemy, żeby nasza młodzież czuła się pewnie i żeby była bezpieczna.

ZSP w Przodkowie, podobnie jak kilka innych placówek w powiecie kartuskim, bierze też udział w programie Erasmus+. Aktualnie szkoła gości młodzież z Portugalii, która przebywa w hotelu „Pod Orłem” w Kartuzach. Jak zapewnia dyrektor Klas nauczyciele i opiekunowie pozostają w stałym kontakcie ze stroną portugalską.

- Rodzice piszą maile do opiekuna ze strony Portugalii, a oni kierują do nas pytania, czy jest bezpiecznie - mówi dyrektor ZSP w Przodkowie.

Za kilka tygodni tutejsi uczniowie z kolei wyjeżdżają na Półwysep Iberyjski, jednak ze względu na to, iż oficjalnie ani w Polsce ani w Portugalii nie wykryto żadnych ognisk koronawirusa plany te nie uległy zmianie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto