Uroczystości XVI Światowego Dnia Sybiraka rozpoczęły się jeszcze w Gdańsku, wspólnym spotkaniem pod pomnikiem Golgoty Wschodu na Cmentarzu Łostowickim. Stamtąd obecni ruszyli autokarami i samochodami do Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, gdzie przyszedł czas na główne wydarzenia.
Obchody otworzył Apel Poległych oraz odegranie Mazurka Dąbrowskiego i Marszu Sybiraków przez Orkiestrę Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Dalej odbyła się uroczysta msza święta, którą poprowadził ks. abp Jan Paweł Lenga.
- Jesteśmy kolejny raz zebrani w tym miejscu, ażeby oddać hołd tym pomordowanym Polakom, którzy przecież nie byli gorsi od nas, ale los spotkał ich taki, a nie inny. Kiedyś rozważał tę sprawę św. Jan Paweł II, myśląc nad panowaniem faszyzmu i komunizmu - mówił w homilii ks. arcybiskup. - Nie da się ludzkim sposobem zrozumieć tych spraw, bo zamiar u pana Boga jest zupełnie inny. On umie nawet ze złych rzeczy wyciągać dobre rzeczy (…). Bóg jest absolutnie miłujący każdego z nas i z miłości nas stworzył. On walczy o nasze zbawienie. Jako najlepszy ojciec nie chce, aby ktoś z nas zginął, ale otrzymał życie wieczne.
Odznaczenia i nagrody
Po mszy świętej, ze względu na wyjątkowo niesprzyjającą pogodę, dalsza część obchodów odbyła się już na sali Hotelu Szymbark. Na miejscu przybyłych powitał jeszcze raz Marsz Sybiraków, tym razem w wykonaniu Cappelli Gedanensis. Zespół wykonywał też znane utwory polskie po wręczeniu każdej z nagród.
A było kogo nagradzać. Decyzją Szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz na wniosek Zarządu Głównego Związku Sybiraków przyznano medale „Pro Patria” sześciu osobom, jako uznanie ich szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o polskiej walce o niepodległość. Odznaczenia otrzymali Zofia Kłoczko, Tadeusz Lech Kreps, Andrzej Matyjaszczyk, Cecylia Riedl, Irena Witort oraz Mirosław Jan Ziedler. Medale w imieniu szefa urzędu wręczała Monika Kalinowska.
Tradycyjnie też w ramach uroczystości przyznano „Bursztynowe Drzewo” - nagrodę wręczaną za działania na rzecz rozwijania miłości młodzieży do samej Polski oraz jej historii, przede wszystkim tej związanej z losami Polaków zesłanych na Syberię. Dyplom oraz statuetkę otrzymała Zofia Iwańska.
Przed wręczeniem tej nagrody głos zabrała jeszcze Lidia Czapiewska, właściciel szymbarskiego CEPR-u.
- Chciałam Wam powiedzieć, że to dla Was, drodzy sybiracy, jest to spotkanie. Staram się, żeby było za każdym razem inne - mówiła Lidia Czapiewska. - Dziękuję bardzo za to znalezienie siły, żeby dzisiaj tu z nami przyjechać, posłuchać koncertu. Dziękuję za wszystko.
Gospodarz zjazdu nie omieszkała też zapewnić zebranych na sali, że nie zaprzestanie tak po prostu organizowania tych obchodów.
- Dopóki będę miała siły, będę to organizować - stwierdziła krótko.
Nie powinno zatem dziwić, że sami sybiracy postanowili uhonorować Lidię Czapiewską nagrodą, wręczoną w imieniu Związku Sybiraków. Uznana została też m. in. Cappella Gedanensis, której dyrektor Marek Więcławek również zapewnił, że muzycy będą grać na każdym następnym zjeździe.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?