Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Organista Roku 2013 - rozmowa z Karolem Kreftą z parafii w Chwaszczynie

(J.S.)
Organista 2013 diecezji gdańskiej - kandydat Karol Krefta z Chwaszczyna
Organista 2013 diecezji gdańskiej - kandydat Karol Krefta z Chwaszczyna (nadesłane)
Rozmowa z Karolem Kreftą, organistą z parafii św. Ap. Szymona i Judy Tadeusza z Chwaszczyna

Jak długo gra Pan w parafii św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Chwaszczynie?
Na pierwszej mszy świętej na organach kościelnych zagrałem w 2007 roku. O oprawę muzyczną poprosił mnie ks. kanonik Czesław Jakusz-Gostomski, ówczesny proboszcz parafii w Chwaszczynie. Od 1 marca 2010 roku gram systematycznie na mszach świętych.

Co robi Pan na co dzień?
Studiuję Inżynierię Materiałową na Politechnice Gdańskiej. A jako organista pracuję z dziecięcą scholą parafialną św. Magdaleny, prowadzę parafialny młodzieżowy zespół muzyczny "Elishama", z którym przygotowuję oprawę m.in. Triduum Paschalnego, koncertu uwielbieniowego w Poniedziałek Wielkanocny oraz spotkania muzyczno-modlitewnego "Holy wins! - Święty zwycięża". Od dwóch lat przygotowuję z Agnieszką Jażdżewską "Rodzinne Spotkanie z kolędą", które zrzesza na wspólnym śpiewaniu kolęd rodziny parafii chwaszczyńskiej, a odbywa się zawsze w Niedzielę Świętej Rodziny. Przygotowuję śpiew podczas corocznej kaszubskiej pielgrzymki z Chwaszczyna do Sianowa. Od 2009 roku prowadzę amatorski chór mieszany "Strzelenka" z Tuchomia, który kilkukrotnie w ciągu roku śpiewa na różnych nabożeństwach w kościele parafialnym w Chwaszczynie, w tym także na mszach świętych kaszubskich. Z powodzeniem zorganizowaliśmy sztandarową imprezę Rady Chórów Kaszubskich - VII Zjazd Śpiewaków Kaszubskich 2010, który odbył się w Chwaszczynie-Tuchomku. Jestem członkiem zarządu oddziału Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego w Chwaszczynie, działam jako koordynator mszy świętych kaszubskich w kościele w Chwaszczynie.

Kiedy zaczęły się Pana spotkania z muzyką?
Gram na pianinie i akordeonie od szóstego roku życia, ale nie mam wykształcenia muzycznego. Jestem amatorem gry. Kilka lat uczęszczałem na prywatne lekcje gry na pianinie.

Pana ulubione utwory, piosenki?
Szerokie pojęcie. Jako organista gram muzykę kościelną, z "Elishamą" – młodzieżowe piosenki religijne, ze "Strzelenką" pieśni w języku kaszubskim. Dla mnie majstersztykiem muzycznym zawsze będzie "Alleluja" z Oratorium Mesjasz G.F. Haendla. Zaś przewodnikiem muzycznym jest nikt inny jak mistrz muzyki organowej – Jan Sebastian Bach.

Jakie są wesołe zdarzenia z życia organisty?
Jedno bardzo mi utkwiło... Sytuacja miała miejsce podczas końcówki mszy świętej ślubnej. Siedziałem przy organach na chórze. Nagle do wiernych obecnych w kościele z głośników zaczęły docierać dźwięki weselnego toastu! Okazało się, że fale radiowe zespołu grającego w pobliskiej restauracji nałożyły się na fale bezprzewodowego odbiornika w kościele. Zatem, już po udzieleniu komunii św. nowożeńcy wraz z wiernymi mogli w kościele odśpiewać radosne: "Sto lat, sto lat...!"

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zukowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto