Z relacji strażaków wynika, że najprawdopodobniej pożar wybuchł od zwarcia gazowej nagrzewnicy.
Straty właściciel oszacował na 100 tys. zł. Wewnątrz nie było kurcząt.
Spaleniu uległy drewniane elementy dachowej konstrukcji, część wyposażenia oraz ściółka, przygotowana na przyjęcie drobiu.
W akcji ratowniczo-gaśniczej brały udział jednostki z: PSP Kartuzy, OSP Miszewo, OSP Przodkowo, OSP Pomieczyno, OSP Tokary i OSP Czeczewo
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?