Na uroczystą mszę świętą w kościele parafialnym w Hopowie przybyło bardzo wielu. Zasłużonego mieszkańca Egiertowa żegnała nie tylko rodzina i przyjaciele, ale również strażacy, przedstawiciele szkół oraz władz samorządowych, a także po prostu ludzie, którym na dobre zapadł w pamięci.
- Romek był od 2006 roku radnym gminy Somonino, a w obecnej kadencji też wiceprzewodniczącym tej rady. Przez te wszystkie lata dużo czasu poświęcał służbie swojej małej ojczyźnie - mówił Marian Kowalewski, wójt gminy Somonino. - Prowadząc własną firmę znajdował czas dla rodziny, ale też i na pracę samorządową oraz społeczną. Był do bólu aktywny i niesamowicie kreatywny. Kiedy włączał się w jakieś przedsięwzięcia, działania i pomysły, wprowadzał zawsze organizację i ład. Zawsze szukał rozwiązania. Mówił, że nieważne, w którą stronę się idzie, jaką opcję się reprezentuje. Liczy się dobro wspólne - dobro naszej małej społeczności.
Szef somonińskiego samorządu wspominał też pierwsze i ostatnie spotkania z Romanem Potrykusem, zwracał również szczególną uwagę na to, jak pomagał ludziom.
- Miał otwarte serce na potrzeby innych, wspierał działania różnych instytucji i czynił to bezinteresownie. Wspierał prywatnie - w ciszy i bez rozgłosu. Nie boję się użyć tego określenia, że jako radny i przedsiębiorca był misjonarzem pracy samorządowej i społecznej - kontynuował Marian Kowalewski. - Tak sobie myślę, że Pan Bóg takich ludzi jak Ty potrzebuje u siebie. Dlatego ma w stosunku do Ciebie inne plany. Musisz przenieść tę Twoją kreatywność w inny wymiar. Romku, my też tam zdążamy, ale na razie, tu i teraz, będziemy kontynuować, wprowadzać w życie tę Twoją formę realizowania się. Obiecuję, że o Tobie nie zapomnimy.
Przedsiębiorca i społecznik
Roman Potrykus, zamieszkały w Egiertowie przedsiębiorca, był dobrze znany w swoim rejonie i wielokrotnie angażował się w sprawy lokalnej społeczności. 30 lat temu wstąpił w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej w Egiertowie, długo pełnił zaszczytne funkcje w zarządzie OSP, a także był członkiem zarządu Oddziału Gminnego ZOSP RP w Somoninie. Za nieustanne działania i pomoc został odznaczony Brązowym Medalem „Za Zasługi dla Pożarnictwa”
Od 2006 roku zasiadał również w Radzie Gminy Somonino, z kolei od 2010 pełnił funkcję jednego z dwóch wiceprzewodniczących rady. W ostatniej kadencji był radnym z ramienia KWW Wspólnota dla Gminy.
Zmarł w poniedziałek 27 stycznia po długich zmaganiach z chorobą. Miał 60 lat.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?