Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sobótki w Zgorzałem nad Jeziorem Raduńskim Górnym z ogniskiem, gastronomią i zabawą wiejską

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
17 czerwca odbyła się zabawa sobótkowa w Zgorzałem nad Jeziorem Raduńskim Górnym. Atrakcji nie brakowało!
17 czerwca odbyła się zabawa sobótkowa w Zgorzałem nad Jeziorem Raduńskim Górnym. Atrakcji nie brakowało! Lucyna Puzdrowska
Tradycyjnie nieco wcześniej, bo już 17 czerwca odbyły się sobótki w gminie Stężyca. Po trzech latach przerwy spowodowanej pandemią, w tym roku ponownie fundacja Izba Regionalna w Zgorzałem oraz wójt gminy Stężyca zaprosili mieszkańców do wspólnej, sobótkowej zabawy. Impreza rozpoczęła się w bajkowej wręcz scenerii -nad Jeziorem Raduńskim Górnym, w którego wodach odbijało się powoli zachodzące słońce.

Sobótki w Zgorzałem przyciągnęły tłumy mieszkańców

Z godziny na godzinę coraz więcej mieszkańców i gości przybywało do urokliwego miejsca nad Jeziorem Raduńskim Górnym w Zgorzałem. O oprawę muzyczną zadbał Piotr Szyca z Radia Kaszebe, mieszkaniec gminy Stężyca, o strawę dla ciała - panie z sołectwa Zgorzałe i z fundacji Izba Regionalna w Zgorzałem.

Niezłe wyzwanie stanęło przed Jerzym Cymanem, sołtysem wsi, a jednocześnie strażakiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Zgorzałem. Tym razem przyszło mu nie gasić, a... rozpalić ogień, bo co to za sobótki bez ogniska. Pan Jerzy jednak, jak na strażaka przystało, przez cały czas czuwał nad ogniem i bezpieczeństwem wokół ogniska zebranych.

Zanim jednak doszło do wspólnej zabawy i konsumpcji przygotowanych frykasów - uhonorowano Gryfem Kaszubskim Alicję Serkowską

Zyta Górna, prezes fundacji Izba Regionalna w Zgorzałem, po kilkuletniej przerwie, gdy sobótki w Zgorzałem nie były organizowane, postanowiła uhonorować w tym roku "Gryfem Kaszubskim" niezwykłą kobietę - Alicję Serkowską, znaną nie tylko na Kaszubach malarkę i hafciarkę. We wręczeniu wyróżnienia wspomogła panią Zytę Gabriela Formela, do niedawna dyrektor Gminnej Biblioteki w Stężycy.

- Pamiętam jak kilka lat temu w naszej bibliotece w Stężycy miała miejsce przepiękna wystawa, dotycząca całej niezwykle utalentowanej rodziny Groth, bo z niej wywodzi się pani Alicja - mówiła Gabriela Formela. - Tata rzeźbił, mama haftowała. Córka odziedziczyła talent artystyczny, a teraz przekazuje go swoim córkom. Można powiedzieć, że wyssałaś talent z mlekiem matki, a teraz rozsławiasz Kaszuby i tak pięknie je promujesz. Dlatego jest nam szczególnie miło wręczyć ci tego "Gryfa".

Alicja Serkowska, odbierając nagrodę, ze zwykłą sobie skromnością podziękowała za to wyjątkowe wyróżnienie.

- Bardzo dziękuję i tak naprawdę nie wiem, czym sobie zasłużyłam na tego "Gryfa", ale jeżeli jest tak jak państwo mówicie i naprawdę dostrzegacie w mojej pracy coś wyjątkowego, to jestem bardzo wdzięczna i bardzo bardzo serdecznie dziękuję - powiedziała pani Alicja, jednocześnie w podziękowaniu wręczając - tym razem od siebie - upominek dla Zyty Górnej.

- Chciałabym w dowód wdzięczności wręczyć również pani Zycie skromny upominek dziękując za to jak niezwykłą jest osobą - mówiła Alicja Serkowska. - To niesamowite, że od tylu lat organizuje te sobótki dla lokalnej społeczności, dbając o każdy detal imprezy. Pani Zyta to taki nasz kaszubski anioł, dlatego pragnę jej wręczyć takiego mojej roboty kaszubskiego anioła.

Skąd się wzięła tradycja sobótkowa w Zgorzałem i na Kaszubach?

Jak wspominała Zyta Górna, pierwsza impreza sobótkowa odbyła się w tym miejscu w 2010 roku.

- Byli na niej wówczas gośćmi Kaszubi z Kanady z Dawidem Szulistem. Pamiętam, że towarzyszył im dziś już nieżyjący Daniel Czapiewski, założyciel Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku - opowiadała Zyta Górna. Po chwili wspomogła ją Wanda Lew-Kiedrowska, nauczycielka języka kaszubskiego i działaczka kaszubska. Pani Wanda przybliżyła historię sobótek, dawniej ściśle związaną ze ścinaniem kani.

- Tę historię można poznać czytając "Życie i przygody Remusa", wielkie dzieło Aleksandra Majkowskiego - mówiła Wanda Lew-Kiedrowska. - Tam możemy zapoznać się z legendą o kani, ptaku, którego obarczono winą za wszelkie nieszczęścia, do których dochodziło w kaszubskich zagrodach. Historia palenia ogniska, szukania kwiatu paproci w Noc Świętojańską również jest tam zawarta, dlatego kto jeszcze nie czytał, bardzo polecam zapoznanie się z tym dziełem Majkowskiego.

Ognisko, kiełbaski i przepyszny bigos!

Bigos - palce lizać, do tego chleb ze smalcem, przepyszne, jędrne kiszone ogórki, drożdżówka i oczywiście kiełbaski przypiekane na ognisku - tak wyglądały sobótki w Zgorzałem od strony kulinarnej. Natomiast Piotr Szyca zadbał o to, by z głośników leciały same hity - najbardziej taneczne piosenki z bogatej fonoteki kaszubskiej, polskiej i zagranicznej, choć te polskie i kaszubskie sprawdziły się najlepiej - nogi same ruszały do tańca!

Gdy opuszczaliśmy imprezę, wciąż w wodzie jeziora odbijało się zachodzące słońce, a sobótki w Zgorzałem dopiero się rozkręcały...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zukowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto