Choć do świąt Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego nie mieli zamiaru zwlekać. W piątkowy wieczór przybyli do Urzędu Miejskiego w Kartuzach na szczególne spotkanie opłatkowe. Przy stole zasiedli nie tylko przedstawiciele kartuskiego oddziału ZKP, ale osoby z terenu całego powiatu. Pojawili się chociażby delegaci z ZKP Chmielno, honorowe miejsca zajęli m.in starosta powiatowy Bogdan Łapa, Tadeusz Moryń, prezes Towarzystwa Miłośników Kartuz, wśród gości schował się też Brunon Cirocki z Remusowego Kręgu.
Spotkanie otworzyła Elżbieta Kowalewska, prezes kartuskiego ZKP, wspominając o wyjątkowym czasie pojednania, jakim są święta Bożego Narodzenia:
- I to jest prawda, bo dziś znowu jesteśmy razem, przy jednym stole. Mimo naszych podziałów, krytyki i różnic na co dzień - mówiła Elżbieta Kowalewska, chwaląc wspólnotę, jaką tworzą zebrani i przekazując im życzenia. - Żeby nigdy i nikt nie podzielił tej naszej społeczności kaszubskiej.
Głos zabrał także ks. Piotr Krupiński, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Duchowny najpierw odczytał fragment Ewangelii, a następnie przemówił do zebranych w krótkim kazaniu. Nawiązał szczególnie do zawartego w Piśmie Świętym oraz w tym fragmencie Słowa:
- Jeżeli jest miłością to buduje i jednoczy. Jeżeli jest to słowo, które kogoś krzywdzi, jest to złe słowo, które rujnuje - ukazywał ks. Krupiński, dodając. - A Bóg przychodzi na Ziemię po to, byśmy byli jedno.
Jasełka prosto z Kaszub
Goście mieli też okazję zobaczyć występ jasełkowy zespołu „Wesołe Ludki” z Kiełpina. Dzieci w przepięknych strojach zaprezentowały znane utwory kaszubskie i regionalne wykonania kolęd. Do wystąpienia postanowiły też włączyć publiczność, w pewnym momencie ruszając między stoły i psocąc.
Po spektaklu dzieci z Kiełpina nadszedł czas na główne wydarzenie. Goście z ciepłem i radością życzyli sobie nawzajem wszystkiego dobrego w święta oraz na nadchodzący rok. Ludzie wręcz podróżowali po całej sali, chcąc podzielić się opłatkiem z upragnioną osobą.
Piątkowy wieczór stanowił również swoiste pożegnanie Elżbiety Kowalewskiej z funkcją prezesa ZKP w Kartuzach. Ustępująca ze stanowiska podziękowała za wszystkie dobre i złe rzeczy, jakie jej się przytrafiły w tym okresie, ponieważ, jak sama mówiła, dzięki tym złym lepiej dostrzega się dobro. Następnie wszyscy zasiedli do wspólnej wieczerzy, aby choć o ten jeden dzień dłużej poczuć atmosferę bożonarodzeniową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?