Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starostwo próbuje przejąć ul. św. Wojciecha w Chwaszczynie. - To jest nasza droga wewnętrzna - tłumaczą mieszkańcy

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Od wielu lat właściciele domów przy ul. św. Wojciecha w Chwaszczynie zmagają się z ciągłymi próbami przejęcia należącej do nich drogi przez Skarb Państwa. Już dwukrotnie sąd odrzucał wnioski Starostwa Powiatowego w tej sprawie, niedawno mieszkańcy jednak otrzymali kolejne wezwanie na przesłuchanie.

Cała sprawa dotyczy działki nr 967 w Chwaszczynie, nazwanej ul. św. Wojciecha. W latach 90. w tym rejonie podzielono jeden duży obszar na 7 działek, w tym wspomnianą drogę. Kluczowy jednak jest fakt, iż w decyzji o podziale nie określono jej takową.

- Tam jest napisane, że powstało siedem działek, nic o żadnej drodze. Ale na szkicu polowym jest to oznaczone jako droga. Ja jestem geodetą i wiem, że jak się widziało wtedy drogę to samemu dla siebie się podpisywało, że to droga. To nic nie znaczy - twierdzi Lech Szymański, jeden z mieszkańców.

Zgodnie z decyzją Naczelnika Gminy Żukowo z 25 lutego 1988 roku wszystkie grunty wydzielone pod budowę ulic powinny przejść na własność Skarbu Państwa. Tak się jednak w tym przypadku nie stało.

- Gmina nam tej drogi nie wywłaszczyła, nie dała odszkodowania. Mało tego - dostawaliśmy rachunki do płacenia za drogę. I płaciliśmy je cały czas - tłumaczy Ewa Szymańska, współwłaścicielka spornej działki.

Spór, który wszystko zaczął

Cała sprawa długo nie powodowała konfliktów, czy to między mieszkańcami, czy z władzami samorządowymi. Wiele zmienił dopiero wniosek właściciela przylegającej do drogi działki, który według postanowień ma wyjazd bezpośrednio na drogę wojewódzką nr 218. Mimo to ubiegał się on o przyznanie mu drogi koniecznej na działce nr 967, ale w 2013 roku sąd nie przychylił się do jego twierdzeń. W uzasadnieniu wyroku jednak pojawił się wpis, wspominający, iż droga ta powinna należeć do Skarbu Państwa.

Od tego momentu rozpoczęły się próby przejęcia ul. św. Wojciecha w posiadanie Skarbu Państwa. Starostwo Powiatowe, zarządzające mieniem Skarbu Państwa, już dwukrotnie występowało z wnioskami do Sądu Rejonowego w Kartuzach. Pierwszy został odrzucony w 2016 roku z uzasadnieniem, iż działka należy do osób prywatnych, a w decyzji nie jest przedstawiona jako droga, drugi zaś, złożony w listopadzie 2017 roku i odrzucony w lutym 2018, był poparty tym, iż nie uległy zmianie jakiekolwiek okoliczności.

Niemniej Starostwo Powiatowe nie zamierza porzucić sprawy, gdyż, jak uważają pracownicy, jest to ich obowiązek.

- To nie jest tak, że my, jako starostwo, chcemy tego - to jest nasz obowiązek dokonywać wpisów na rzecz Skarbu Państwa - tłumaczy Radosław Pek, Sekretarz Powiatu Kartuskiego. - Główny powód, dla którego sąd to odrzucił, nie neguje faktu, że działka przeszła na Skarb Państwa, tylko jest brak zapisu w decyzji, wydanej przez Naczelnika Gminy Żukowo, że konkretnie ta działka przechodzi. Wskazana jest tylko podstawa prawna przejścia (…). Powinna być dokładnie wskazana, że przechodzi pod budowę ulic. Tego stwierdzenia brakuje.

Sekretarz starostwa dodaje też, że sąd wskazał władzom powiatu, aby wystąpiły o uzupełnienie decyzji o ten zapis.

- Z takowym wnioskiem wystąpiliśmy do burmistrza gminy Żukowo, ale on naszych argumentów nie uznał i w związku z tym wybraliśmy inny tryb - procesu o uzgodnienie treści księgi wieczystej. Nasi mecenasi uważają, że to jest jednoznaczna sytuacja - mówi Radosław Pek.

Co z mieszkańcami?

Droga na działce nr 967 jest przede wszystkim drogą wewnętrzną. Jak uważa jednak przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Kartuzach pozostawienie jej jako własności prywatnej może znacząco utrudnić poruszanie się innym ludziom, gdyż nie korzystają z niej jedynie właściciele przyległych działek, a na dodatek łączy się ona bezpośrednio z drogą wojewódzką nr 218.

Radosław Pek zapewnia też, że przy przejęciu drogi na rzecz Skarbu Państwa dotychczasowi właściciele będą mogli się ubiegać o odszkodowanie, które zostanie wypłacone przez Skarb Państwa.

- Jeżeli taki wniosek do nas wpłynie to on będzie zrealizowany i odszkodowanie będzie wypłacone - zapewnia sekretarz starostwa.

Mieszkańców nie przekonuje jednak argumentacja Starostwa Powiatowego.

- Działka nr 967 jest tzw. „ślepą drogą”, bo kończy się przy naszej posesji. Jedynie właściciele działki nr 965 mogą prawnie z niej korzystać, bo na mocy aktu notarialnego mają służebność tej drogi - dodają państwo Szymańscy. - To jest nasza droga wewnętrzna. Nie jest publiczna.

Jak wskazał Sekretarz Powiatu Kartuskiego sąd przychylił się do argumentacji starostwa i udzielił zabezpieczenia poprzez wpisanie w księdze wieczystej, prowadzonej dla wskazanej wyżej nieruchomości, ostrzeżenia o toczącym się postępowaniu z powództwa Skarbu Państwa. Postępowanie w zakresie uregulowania stanu prawnego działki nr 967 zostało wszczęte na wniosek mieszkańca Chwaszczyna, dla którego stanowi ona drogę dojazdową do nieruchomości.

Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy na poniedziałek 24 lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zukowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto