Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Umowy na dofinansowanie sprzętu dla OSP z powiatów kartuskiego i kościerskiego podpisane - ZDJĘCIA, WIDEO

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
We wtorek 20 sierpnia w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Goręczynie spotkali się samorządowcy z gmin powiatów kartuskiego i kościerskiego, a także przedstawiciele tamtejszych jednostek OSP. Wszystko w związku z podpisaniem przez marszałka Mieczysława Struka umów na dofinansowanie zakupu sprzętu ratowniczo-gaśniczego dla strażaków-ochotników z terenów województwa pomorskiego.

Umowy w Goręczynie (gm. Somonino) podpisali burmistrzowie i wójtowie gmin: Chmielno, Kartuzy, Sierakowice, Somonino, Stężyca, Sulęczyno, Żukowo, Karsin, Nowa Karczma, Stara Kiszewa. Marszałek Struk podpisał też umowę na dofinansowanie dla OSP z gminy Kościerzyna, jednak nie było żadnego przedstawiciela samorządu, stąd będzie ona dopełniona w najbliższych dniach.

W spotkaniu udział wzięli również m.in. Edmund Kwidziński, dyrektor wykonawczy Zarządu Wojewódzkiego ZOSP RP oraz prezes kartuskich OSP, przedstawiciele władz powiatu kartuskiego - starosta Bogdan łapa i przewodniczący rady Mieczysław Woźniak - a także poseł Stanisław Lamczyk, mieszkaniec Somonina, ubiegający się o mandat senatora w nadchodzących wyborach parlamentarnych. W swoich przemówieniach samorządowcy podkreślali znaczną rolę, jaką odgrywają strażacy-ochotnicy w wielu różnych sytuacjach.

- Chciałbym oddać szacunek za to wszystko, co czynicie. A wiemy o tym, że przecież nie jesteście tylko wtedy, kiedy trzeba gasić pożary (…). Też jesteście wtedy, kiedy dzieją się różnego rodzaju wydarzenia na drogach publicznych, w tym na drogach wojewódzkich, kiedy pojawiają się podtopienia, również kiedy pojawiają się nawałnice - mówił Mieczysław Struk.

Dofinansowanie zakupu sprzętu ratowniczo-gaśniczego dla OSP wynosi 500 tys. zł. Jak zaznacza przy tym marszałek województwa pomorskiego pomoc ta nie dotyczy wyłącznie jednostek znajdujących się w krajowym systemie ratownictwa, które to dotychczas były preferowane jeśli chodzi o wsparcie ze strony rządu czy samorządów.

- Zauważyliśmy, zwłaszcza po skutkach nawałnicy, jak bardzo strażacy potrzebują najzwyklejszego sprzętu, który jest im niezbędny do wykonywania ich zadań - wyjaśnia Mieczysław Struk. - Zaproponowaliśmy, żeby tym programem objąć jak najwięcej jednostek OSP, nie tylko te, które są w krajowym systemie ratownictwa (…). Tutaj zwracamy uwagę w ogóle na ochotników - tych, którzy nie mają np. bojowych mundurów, nie mają kasków, toporków, ale też najzwyklejszego sprzętu, który jest im niezbędny w tych akcjach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto