Spis treści
Spór o drogę koło Żukowa. Mieszkańcy mają żal do burmistrza
Wraz z dniem 1 czerwca Otomino zostanie w pewnym sensie przedzielone na pół. W związku z postępującą budową Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej częściowo zamknięta zostanie główna droga we wsi - ul. Karola Kreffta. Objazdy prowadzą przez Lniska lub Przyjaźń.
Mieszkańcy Otomina ulicę Kreffta przyblokowali na znak protestu w poniedziałek 29 maja. Jak już opisywaliśmy, sprzeciwiają się oni nie samemu zamknięciu trasy, ale działaniom burmistrza Wojciecha Kankowskiego. Ich zdaniem bowiem szef żukowskiego samorządu zlekceważył sprawę i nie zapewnił sensownego przejazdu.
- Jesteśmy oburzeni, bo [burmistrz] miał czas na interwencję, miał czas na rozmowy, a nie zrobił nic w naszej sprawie - mówiła na poniedziałkowym proteście Izabela Wdowicz ze stowarzyszenia Wspieram Otomino.
Alternatywa dla Otomina niemożliwa?
Zmiana planów inwestora i wykonawcy (odpowiednio GDDKiA i firmy Budimex) już właściwie nie wchodzi w grę, stąd protestujący zabiegali o utworzenie drogi technicznej - jak to było chociażby przygotowane niedawno w Kartuzach przy wjazdach od strony Dzierżążna i Grzybna, gdy powstawały wiadukty kolejowe.
Problem z drogą techniczną jednak jest taki, że, jak przekazuje sam burmistrz Kankowski, wykonawca nie ma jak jej przygotować.
- Ja otrzymałem odpowiedź na kilkukrotne wystąpienia do GDDKiA i do Budimexu, że nie ma technicznych możliwości. Na to mają rysunek techniczny, który pokazuje, że ten wykop pod trasę będzie na głębokości 7 m - zaznacza Wojciech Kankowski, burmistrz Żukowa. - To nie jest żadna zła wola czy brak chęci, tylko po prostu brak technicznych możliwości, a ewentualny przejazd, który by był w tak głębokim wykopie, powodowałby dodatkowe niebezpieczeństwo (...). Taką przynajmniej, w opinii Budimexu, mam odpowiedź.
ZOBACZ TEŻ:
Zbiornik retencyjny na granicy Banina i Rębiechowa jest już gotowy. Przyda się na wiele sposobów
Objazd uciążliwy, ale całe Otomino nie jest zablokowane
Protestujący wskazywali też m.in. na problemy z dojazdem swych dzieci do szkół. Władze gminy zapewniają, że autobus będzie podjeżdżał po uczniów (i dorosłych zresztą też) po obu stronach zamkniętej ul. Kreffta.
- Uzgodniliśmy, że będzie wjeżdżać z jednej i z drugiej strony tak, aby na ul. Kreffta ci, którzy są jakby odcięci, mogli też dojechać do Żukowa - zaznacza burmistrz.
Szef żukowskiego samorządu twierdzi też, że mieszkańcy otrzymali o tym stosowne informacje wraz z godzinami odjazdów i kontaktem do przewoźnika - w razie, gdyby pojawiły się jakieś utrudnienia bądź opóźnienia.
Jak długo Otomino będzie „rozcięte”?
Koniec końców droga techniczna również zdaje się dziś niewykonalna. Nadzieją pozostaje drugie z wyjść, sugerowanych przez mieszkańców - szybkie stworzenie docelowego wiaduktu w ciągu ul. Kreffta. Jak długo więc tutejsi będą zmagać się z zamkniętą drogą?
- Ja mam takie informacje, że maksymalnie będzie to do roku. Natomiast ciągle jesteśmy w kontakcie z wykonawcą, który mówi, że jeżeli będzie wszystko sprzyjało, to postara się ograniczyć do niezbędnego minimum zamknięcie tej drogi. Taką nadzieję mam, że to nie będzie ten maksymalny okres, a że uda to się wykonać szybciej - dodaje Wojciech Kankowski.
Dziennik Bałtycki TV
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?