MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nad Jez. Osowskim doszczętnie spłonęło BMW. Na szczęście nikomu nic się nie stało

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. OSP Chwaszczyno
Sześć zastępów straży pożarnej gasiło palący się samochód osobowy nad Jez. Osowskim na granicy Gdańska i Chwaszczyna. Nikt nie ucierpiał, ale pojazd został całkowicie zniszczony. Najprawdopodobniej doszło do samozapłonu.

Pożar samochodu nad Jez. Osowskim

Informację o pożarze służby otrzymały w niedzielę 2 czerwca po godz. 21. Nad Jez. Osowskim, po stronie gdańskiej, palił się wypożyczony samochód osobowy marki BMW. Do akcji zadysponowano łącznie 6 zastępów straży, w tym jednostki z Gdyni, Gdańska i Kartuz oraz dwa wozy OSP w Chwaszczynie.

Mimo sprawnej interwencji pojazd doszczętnie spłonął. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Policja wyjaśnia teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Na razie jako przyczynę pożaru mundurowi podają samozapłon auta w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej.

- Wstępnie wykluczono udział osób trzecich - mówi sierż. Aldona Naczk, oficer prasowa KPP w Kartuzach.

ZOBACZ TEŻ:
Chciała sprzedać kask. Wygenerowała kod BLIK i... straciła 14 tys. zł

od 7 lat
Wideo

Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zukowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto